Piąte urodziny Amber i Azury

Piąte urodzinki naszych wariatek świętowaliśmy jak codzień,
bo to chyba dla psa najważniejsze, czyli pewność, że jutro będzie takie jak dzisiaj -
czyli  kochający dom, zgodne stado, pełna micha i zielone łąki do biegania.
Tak mija dzień za dniem i to chyba też jest szczęście, przynajmniej dla nas.
Tylko przy takiej okazji, uświadamiamy sobie, ile to latek już minęło.
Co nas najbardziej cieszy, to to, że mimo czasem gorszych dni,
niespodziewanych zawirowań, drobnych smuteczków,
nadal jest tak samo.
Nasze stadko psio-ludzkie nie skurczyło się
i możemy cieszyć się z każdego wspólnego dnia.
I chyba właśnie tego życzylibyśmy sobie na kolejne lata.
Tego spokoju, który właśnie towarzyszy nam w tej chwili,
że jutro będzie takie jak dzisiaj.
Tego samego życzymy naszym pozostałym dzieciakom z miotu A i ich właścicielom.


Azurka i Amber

Niecodzienna była tylko sesja urodzinowa Amber i Azurki. Zapraszamy do galerii.
P1600033cropjpg-7255_150x0